Timothy DaltonI

Timothy Peter Dalton

7,7
6 900 ocen gry aktorskiej
Urodził się 21 marca 1946 roku w Colwyn Bay w Walii. W młodości zdobył spore doświadczenie aktorskie - był członkiem National Youth Theatre, a także skończył studia w Królewskiej Akademii Sztuki Dramatycznej (stąd nazywany jest "Bondem szekspirowskim"). Jego kariera filmowa zaczęła się pod koniec lat 60. - jednak nie zagrał wtedy zbyt wielu ról. Jest za to znany jako aktor telewizyjny i teatralny. Propozycję roli Bonda otrzymał w 1986, gdy nie mógł jej przyjąć Pierce Brosnan (ze względu na kontrakt z NBC i udział w serialu "Remington Steele"). Dalton zagrał w dwóch filmach z serii: "W obliczu śmierci" i "Licencji na zabijanie", po czym kręcenie kolejnych odcinków zawieszono (pojawiły się niejasności związane z prawami własności do postaci agenta 007). Dalton oficjalnie zrezygnował z roli 1 czerwca 1994 roku.
Timothy Dalton jest synem Północnej Walii. Urodził się 21 marca 1946 roku w Colwyn Bay, gdzie podczas II wojny światowej stacjonował jego ojciec. Pod koniec lat 40-tych rodzina Daltonów przeniosła się do Belper w hrabstwie Derbyshire, leżącym na południe od Manchesteru, gdzie po wojnie znalazł pracę ojciec Timothy'ego. Daltonowie mieli pięcioro dzieci. Timothy był najstarszy z rodzeństwa. W ich żyłach płynęła zarówno krew angielska, jak i włoska oraz irlandzka. Ze strony matki Timothy odziedziczył także geny prosto z nowojorskiego Bronksu.
Timothy był zdolnym uczniem. Wyróżniał się w naukach ścisłych, był też bardzo wysportowany. W wieku 16 lat zafascynował go teatr, kiedy obejrzał "Makbeta" w jednym z lokalnych teatrów. Aktorstwo nie było niczym nowym w rodzinie Daltonów. Obaj dziadkowie Timothy'ego byli aktorami wodewilu. Po ukończeniu szkoły średniej w 1964 roku, Timothy dołączył do ruchomego teatru Michaela Crofta, w którym szybko osiągnął status aktora pierwszoplanowego. W latach 1964-1966 Dalton nie tylko występował pod czujnym okiem Crofta, ale także studiował w prestiżowej Royal Academy of Dramatic Arts w Londynie. Studia rzucił jednak po dwóch latach, wspominając w późniejszych wywiadach, że miały one na niego wyłącznie destruktywny wpływ. W 1966 roku dołączył do teatru repertuarowego w Birmingham, a niedługo później zadebiutował w telewizji, w serialu "Sat'day While Sunday".

Przełom w jego karierze nastąpił, kiedy pod koniec 1967 roku otrzymał on rolę w filmie "Lew w zimie" Anthony'ego Harveya, do udziału w którym zaproponował go sam Peter O'Toole, a w którym to wystąpił obok Katherine Hepburn oraz - także debiutującego - Anthony'ego Hopkinsa. W ciągu następnych czterech lat kariera Daltona ruszyła do przodu w zawrotnym tempie. Wystąpił on wówczas w tak znaczących dla brytyjskiej kinematografii filmach jak: "Cromwell", "Wichrowe wzgórza" i "Maria, królowa Szkotów". Jednocześnie brał udział w wielu spektaklach realizowanych dla teatru telewizji BBC, które utwierdzały jego rosnący prestiż jako aktora teatralnego. Zresztą była to tylko formalność, bowiem już do 1966 roku zdążył on wystąpić w większości znaczących ról szekspirowskich.

W 1971 roku, 25-letni Dalton podjął najważniejszą dla swojej kariery decyzję. Zadecydował, że jest zbyt młody, by zostać jedynie filmową gwiazdą. Chciał dalej szkolić swój aktorski warsztat w teatrze. Przez następne cztery lata nie wystąpił w ani jednym filmie, nie pojawił się także w telewizji. Poświęcił się całkowicie teatrowi. Wystąpił w głównych rolach we wszystkich najważniejszych sztukach Szekspira, zdobywając status jednego z najlepszych młodych aktorów szekspirowskich.

W 1975 roku Dalton powrócił do kina w szpiegowskim filmie Cyrila Frankla "Permission to Kill", gdzie wystąpił obok takich sław kina jak Ava Gardner i Dirk Bogarde. Od tego czasu Timothy postanowił łączyć pracę w teatrze z filmem i telewizją. Długo jednak przyszło mu czekać na odzyskanie świadomie utraconej sławy. W 1978 roku wystąpił w pierwszym amerykańskim filmie w swojej karierze - nieudanej komedii "Sextette". Nieco większe uznanie przyniosła mu rola w serialu "Centennial". Na uwagę zasługiwał jednak dopiero film "Agatha", w którym Dalton zagrał niewiernego męża Agathy Christie (w tej roli Vanessa Redgrave - wieloletnia partnerka życiowa Timothy'ego, wówczas zatwardziałego kawalera). I choć w roli głównej występował tu Dustin Hoffman, to nie było wątpliwości, kto znalazł się w centrum uwagi widzów.

W lata 80-te Dalton wkroczył rolą w popularnym filmie "Flash" w reżyserii Mike'a Hodgesa i muzyką będącej wtedy już u szczytu sławy grupy Queen. W następnych latach Timothy zaczął się coraz bardziej zwracać w stronę telewizji. W jednym z późniejszych wywiadów przyznał, że w telewizji odnajdywał się najlepiej w mini serialach, które dawały mu stały angaż i zarobek. Najważniejszy był dla niego nadal teatr, w którym poszerzył swój repertuar o role w "Henryku IV", "Vorteksie" czy "Samarytaninie". Dalton pozostawał uznanym aktorem teatralnym. Zrehabilitował także trochę swój ekranowy wizerunek (m.in. udziałem w filmach "Chanel Solitaire" oraz "Doktor i diabły"). Największy przełom w jego karierze miał jednak dopiero nadejść.

Rok 1986 okazał się dla Timothy'ego najważniejszym rokiem od czasu, kiedy otrzymał on angaż w filmie "Lew w zimie". Zagrał on znakomite role teatralne w "Poskromieniu złośnicy" oraz w "Antoniuszu i Kleopatrze". Przede wszystkim jednak swoja wizytę złożył Daltonowi Albert Broccoli, producent filmów z bondowskiej serii. Timothy otrzymał ofertę zastąpienia Rogera Moore'a w roli Jamesa Bonda. Dla nikogo nie było to zaskoczenie. Dalton był bardzo naturalnym wyborem producentów filmów o przygodach 007. Z propozycją zagrania słynnego agenta zwrócono się zresztą do Timothy'ego jeszcze w 1972 roku. Wtedy jednak Dalton uznał, że jest za młody i odrzucił kuszącą ofertę.

Udział w dwóch filmach z bondowskiej serii przyniósł Daltonowi wielką sławę, która zaowocowała kilkoma znakomitymi rolami filmowymi (m.in. w "Ostatnim locie" Roberta Ellisa Millera, "Rocketeerze" Joe Johnstona i "Królewskiej faworycie" Axela Corti). Oprócz tego, napięty harmonogram zdjęciowy wymusił na Daltonie zrezygnowanie z gry w teatrze. Nie była to łatwa decyzja. Wtedy jednak nieunikniona. Kiedy na początku lat 90-tych rozgorzała walka o prawa autorskie do filmów o Jamesie Bondzie, zdjęcia do kolejnych produkcji stały pod znakiem zapytania. Sprawa wyjaśniła się dopiero w 1994 roku. Wtedy Dalton nie był już jednak zainteresowany słynną rolą. Czuł, że jest to już jego przeszłość i pora zrobić krok do przodu.

Od tamtego czasu Dalton rzucił się w wir pracy, ponownie powracając na grunt telewizji. Jego najważniejsze kreacje aktorskie z ostatnich kilkunastu lat to znakomita rola Rhetta Butlera w mini serialu "Scarlett", kontynuacji "Przeminęło z wiatrem"; rola w dramacie "Informator" Jima McBride'a, czy wreszcie rola Juliusza Cezara w wysokobudżetowej produkcji "Cleopatra" zrealizowanej dla telewizji Hallmark. W grudniu 2003 roku Dalton powrócił z wielką klasą na deski londyńskiego Teatru Narodowego w spektaklu "His Dark Materials". To jego pierwsza ważna rola teatralna od 1988 roku, kiedy odniósł spektakularny sukces w sztuce "A Touch of Poet", prezentowanym na kilku najważniejszych brytyjskich scenach. Dalton nie porzucił także kina, choć ostatnimi laty grywał znacznie mniej. Ostatnio wystąpił w filmach "American Outlaws" (2001) oraz "Looney Tunes: Znowu w akcji" (2003).

Bardzo mało wiadomo o prywatnym życiu Daltona, który wyjątkowo dobrze strzeże swojej prywatności. Od 1997 roku Timothy jest żonaty z ukraińską pianistką Oksaną Grigorievą, z którą ma kilkuletniego syna Aleksandra (urodzonego 7-go sierpnia 1997 roku).

(www.timothydalton.prv.pl)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones