Cóż, trudno się nie zgodzić. Jednak zauważ że w tamtych czasach Dziewczyny Bonda były tylko ładnym dodatkiem do tytułowego bohatera i rola w takim filmie rzadko kiedy pomagała aktorkom w karierze. W zasadzie jedyną Dziewczyną Bonda z tamtych czasów, która zrobiła później prawdziwą karierę była Kim Basinger. Ursula Andress tez dobrze sobie poradziła ale w Hollywood propozycje dla niej skończyły się po kilku latach i dziś jest znana nie jako uznana aktorka a jako seksbomba lat 60tych i pierwsza Dziewczyna Bonda. Może jeszcze Jane Seymour? W sumie mało kto pamięta ze zaczynała w Bondzie. Wszyscy kojarzą ją jako „Dr. Quinn”. No a oprócz wyżej wymienionych, to aktorki grające dziewczyny Bonda kończyły zwykle w marnych filmach europejskich lub w jakimś soft porno.